czwartek, 4 sierpnia 2011

Kto sprząta kto gotuje



Jakiś czas temu oglądałam sobie telewizję i przypadkiem trafiłam na dokument "Kto sprząta? Kto gotuje?" na stacji Planete. Film przedstawia temat podziału obowiązków domowych w parach/małżeństwach we Francji z punktu widzenia zainteresowanych i okraszony jest trafnym komentarzem socjologa. Pomimo niewątpliwych różnic kulturowych  pomiędzy Polską i Francją postawy kobiet i mężczyzn są niestety podobne w obu krajach. Chyba najbardziej  rozbawił mnie komentarz jednego z uczestników wywiadu: "Za 20 lat będę miał zmywarkę i roboty będą wszystko za mnie robić". W tej samej chwili odniosłam wrażenie jakbym już gdzieś ten tekst słyszała... :(  Socjologowie odkryli, że najczęstszą przyczyną kłótni w związkach są właśnie obowiązki domowe. Zarówno ich nierówny podział na niekorzyść kobiet jak i brak wdzięczności za ich wykonanie ze strony mężczyzn. Tak sobie myślę, że w sumie to prawda - obowiązki domowe są czymś co trzeba wykonać i zwykle spada to na kobietę. Nikt nie dziękuje za posprzątanie czy podany obiad a przecież jedno słowo "dziękuję" może tak wiele zmienić. Związki są różne i różne rozwiązania się w nich sprawdzają. Chociaż w obecnych czasach chyba najczęściej jest tak, że i kobieta i mężczyzna pracują na etat. Z tym, że jedno z nich ma często jeszcze dodatkowy w domu. Tu mój apel do panów, którzy stronią od obowiązków domowych: jeśli macie możliwość obejrzyjcie film i doceńcie swoje kobiety. Założę się, że większość z nich nie pogardzi pomocą. I słowo do Pań: zdarza się, że mężczyźni robią błędy w obowiązkach domowych. Jeśli przydarzy się to Twojej połowie, zamiast krzyczeć pochwal go za starania i następnym razem wręcz mu dokładną instrukcję :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz